Blog archiwum
nie pon wto śro czw pią sob
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Kto, jak i kiedy wynalazł alkomat? 0
Kto, jak i kiedy wynalazł alkomat?

Kto, jak i kiedy wynalazł alkomat?

Mogłoby się wydawać, że małe, elektroniczne urządzenie, które wskazuje zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, istnieje od niedawna. Mowa tu oczywiście o alkomacie, którego początki sięgają XIX wieku. W roku 1874, kiedy to angielski doktor Francis E. Anstie dostrzegł fakt, iż po spożyciu napoju alkoholowego w wydychanym powietrzu nie znajduje się jedynie dwutlenek węgla, tlen i azot. Wtedy to właśnie, doktor odkrył, że w wydychanym wówczas powietrzu zawarty jest również alkohol.

To odkrycie angielskiego doktora jednak nie liczyło się wtedy najbardziej, ponieważ pierwszy prototyp alkomatu został stworzony niemal pół wieku później. Przez cały ten okres na ulicach przybywało samochodów, otwierały się nowe fabryki samochodowe, a sprzedaż szybko rosła, niestety wraz ze zwiększeniem ruchu ulicznego, wzrosła liczba pijanych kierowców na drogach.

Alkomaty są dziś używane nie tylko przez policję.

Kiedy zatrzymano pierwszego pijanego kierowcę?

Pijani kierowcy niestety byli, są i będą na naszych drogach. Jednak, czy wiecie, kiedy doszło do pierwszego w historii zatrzymania pijanego kierowcy przez funkcjonariuszy policji? Pierwsze urządzenia do badania stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, zwane dziś alkomatami, pojawiły się już w latach 20 XX wieku. Pierwszym pijanym kierowcą, który spowodował wypadek, był Brytyjczyk George Smith. W 1878 roku w Londynie mężczyzna ten wjechał kompletnie pijany w ścianę budynku. Sprawca wypadku musiał zapłacić karę w wysokości 25 szylingów. Co ciekawe, zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu został wprowadzony w Anglii dopiero 28 lat później, w 1925 roku. Pierwszym miastem, które wprowadziło do swoich przepisów zakaz prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu, jest Nowy Jork, przepis ten wszedł w życie w 1910 roku. Polska po raz pierwszy wprowadziła taki zakaz w 1928 roku. Rozporządzenie Ministra Robót Publicznych i Spraw Wewnętrznych, zawierało w 50 punkcie następujący zapis „kierowcy zabrania się prowadzić pojazd, będąc w stanie nietrzeźwym”. Jednakże przepis okazał się zupełnie niesprecyzowany. Nikt nie ustalił, co to znaczy „stan nietrzeźwy”, co więcej, zakaz nie przewidywał żadnej, konkretnej kary dla pijanych kierowców.

kontrola trzeźwości kierowcy alkomatem policyjnym


Badanie trzeźwości bez alkomatu. Jak to się odbywało?

Obecnie mamy bardzo mocno ułatwione zadanie, ponieważ mamy do dyspozycji osobiste alkomaty elektrochemiczne, które wskazują nam dokładne stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja wyposażona jest we własne alkomaty przesiewowe oraz alkomaty dowodowe. Co więcej, na stacji benzynowej czy w aptece, można zakupić jednorazowy alkotest, ewentualnie możemy też zbadać się alkomatem na najbliższym posterunku policji. Na pewno mamy dużo więcej możliwości niż kiedyś, na to, aby dokładnie określić stężenie alkoholu w organizmie. Dziś tak naprawdę w kilka chwil można stwierdzić czy kierowca jest pod wpływem alkoholu, przeprowadzając badanie alkomatem elektrochemicznym. Jak to wyglądało kiedyś, w czasach kiedy nie było jeszcze alkomatu? Przede wszystkim problemem był fakt, że nie było dokładnie sprecyzowanych limitów dopuszczalnego stężenia alkoholu w organizmie. Policjanci w tamtych czasach mieli bardzo trudne zadanie, aby określić, czy zatrzymany przez nich delikwent, jest pod wpływem alkoholu. Bez alkomatu pozostało im jednie bazowanie na własnych przeczuciach, więc najczęściej stosowanymi metodami była metoda na węch, lub na oko. Nie można powiedzieć, że metody te były złe, jednak z pewnością nie tak dokładne, jak w dzisiejszych czasach, badanie alkomatem. Funkcjonariusze obwąchiwali powietrze wydychane przez kierowcę, doszukując się woni alkoholu, dodatkowo sprawdzali dokładnie, czy oczy kierowcy nie są przekrwione, oraz zadawali dużo pytań, aby sprawdzić, czy nie plącze mu się język. Innymi sposobami policjantów na określenie stanu trzeźwości kierowców był test prostego przejścia po wyznaczonej linii lub sprawdzenie równowagi poprzez złapanie nosa z zamkniętymi oczami. O dziwo w Stanach Zjednoczonych, często zdarza się do tej pory, że funkcjonariusze badają trzeźwość kierowcy, przeprowadzając test przejścia po prostej linii.

https://alkopatrol.pl/1-promil-ile-to-alkoholu

 

Pierwszy alkomat.

Badania i prace związane ze stworzeniem pierwszego urządzenia badającego stężenie alkoholu w organizmie człowieka, które miałoby znacznie ułatwić pracę funkcjonariuszom policji, trwały od 1927 roku. Pewien znany lekarz pracujący w Los Angeles, Emil Bogen, podjął się jako jedna z pierwszych osób, zbadania stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu. W pierwszej kolejności doktor pobierał od badanych, którzy byli pijani, próbki moczu, krwi oraz wydychanego powietrza. Każdy z badanych wydychał powietrze do dętek piłek, gdzie znajdowały się odczynniki zmieniające kolor pod wpływem stężenia alkoholu. Emil Bogen porównywał wyniki badania z próbkami, które stworzył sam, poprzez wylanie różnych dawek alkoholu na odczynniki. Dzięki badaniu tego typu można było określić czy osoba badana jest pod wpływem alkoholu, jednak badanie zajmowało zbyt wiele czasu i nie nadawało się do wykorzystania w terenie przez funkcjonariuszy.


W Marlborough w Anglii pewien policyjny chirurg Gorsky prowadził pracę nad alkomatem, który sprawdziłby się w terenie. Ten sprowadził do swojej pracowni pijanego kierowcę, który służył mu jako królik doświadczalny. Gorsky na początek poprosił o wydmuchanie powietrza do dętki od piłki nożnej, dalej lekarz zbadał próbkę, ustalając, że znajduje się w niej 1,5 ml czystego etanolu, po czym stwierdził, że pacjent jest pijany w 50 procentach.


W końcu w 1931 roku powstał pierwszy alkomat, urządzenie, które badało stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Amerykański biochemik i toksykolog, doktor Rolla Neil Harger stworzył „The Drunkometr”, co w wolnym tłumaczeniu na język polski znaczy „miernik upojenia alkoholowego". The Drunkometr został przedstawiony w 1931 roku, jednak odpowiedni patent został mu przyznany dopiero w 1936. Jak działał pierwszy alkomat? Drunkometr w przeciwieństwie do dzisiejszych alkomatów, był ogromnych rozmiarów, można go porównać, chociażby do pudełka od butów. W pierwszym alkomacie wynalezionym przez Hargera znajdował się balonik, do którego wdmuchiwało się powietrze, które to przechodziło przez zakwaszony roztwór nadmanganianu potasu, po krótkim czasie, jeżeli roztwór zmienił kolor, oznaczało, że badana osoba jest pod wpływem alkoholu. Barwa roztworu nie była bez znaczenia, im bardziej intensywny kolor przybierał roztwór, oznaczało, że badany jest bardziej pijany. Czy zwróciliście uwagę na powiązanie Drunkometru z pewną rzeczą, z której możemy korzystać do dziś? Pierwszy alkomat działał bardzo podobnie jak dzisiejsze jednorazowe alkotesty, które możemy znaleźć na stacjach benzynowych czy w aptekach. Obsługa tego alkomatu była dość skomplikowana, więc aby funkcjonariusze mogli korzystać dokładnie z tego urządzenia, musieli przejść szkolenia, które trwały około 44 godziny. Dziś szkolenie z obsługi alkomatu mogłoby się wydawać śmieszne, ponieważ alkomaty, z których korzystają funkcjonariusze, są tak naprawdę dziecinnie proste w obsłudze. Pierwszy alkomat — The Drunkometr był wykorzystywany przez policję około 20 lat, do połowy lat 50 XX wieku.


Pierwsze badanie alkomatem pijanego kierowcy.

W dzisiejszych czasach funkcjonariusze drogówki wyposażeni w alkomat policyjny to standard. Patrząc na statystyki, najwięcej kierowców, którzy wydmuchali promile, wpada w ręce policji o poranku dzień po imprezie. Za to największą liczbę pijanych kierowców policja odnotowuje najczęściej w okresie świątecznym, wakacyjnym oraz długich weekendów. Pewnie już się domyślacie, w jaki dzień policja po raz pierwszy użyła alkomatu na pijanym kierowcy. 31 grudnia 1938 roku, właśnie tego dnia amerykańscy policjanci z Indianapolis po raz pierwszy wykorzystali alkomat do badania trzeźwości kierowców.

 

Pierwsze alkomaty z sensorami.

Robert Frank Borgernstein, właśnie ten Pan stworzył pierwszy alkomat wyposażony w sensor. Co ciekawe Borgernstein był wcześniej współpracownikiem Hargera, czyli wynalazcy Drunkometru. Pierwszy alkomat z sensorem powstał w latach 50 XX wieku, Borgernstein nazwał swoje urządzenie „Breathalayzer". Co go wyróżniało na tle poprzednika? Przede wszystkim obsługa tego alkomatu była dużo mniej skomplikowana od obsługi Drunkometru. Breathalayzer zbudowany był z dwóch fotokomórek, dwóch czujników, sensora oraz sześciu kabelków. Jest to wizja dużo bardziej współczesna niż alkomat wielkości pudełka do butów, prawda? Innym wynalazkiem twórcy Breathalayzera był alkomat na monety. Każdy, kto miał kilka monet i chciał sprawdzić stan swojej trzeźwości, mógł skorzystać z alkomatu Borgernsteina. Co ciekawe, urządzenie wydawało odpowiednie komendy dopasowane do wyniku stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, na przykład przy wyniku przekraczającym 1 promil, wskazywało „zostań czyimś pasażerem".


Pierwsze alkomaty z sensorem elektrochemicznym.

Alkomaty elektroniczne, które możemy używać do dzisiaj, powstały w połowie lat 70 XX wieku. Alkomat elektrochemiczny został stworzony przez Toma Jonesa. Były to niezwykle dokładne alkomaty niewielkich rozmiarów. Alkomat nazywał się Lion Alcometr. Urządzenie bardzo szybko zyskało akceptację wśród policji. Tak naprawdę do dziś alkomaty elektrochemiczne są wykorzystywane przez funkcjonariuszy policji, co więcej, dokładne alkomaty elektrochemiczne są dostępne do użytku prywatnego.


Ceny alkomatów elektrochemicznych są zwykle nieco wyższe od alkomatów półprzewodnikowym, jednakże używając alkomatu elektrochemicznego, możemy spodziewać się dużo dokładniejszych wyników pomiaru. Alkomat elektrochemiczny jest w stanie wykryć nawet najmniejsze ilości alkoholu w wydychanym powietrzu. Sensor elektrochemiczny jest niezwykle czuły, dodatkowo jest odporny na substancje endogenne. Tego typu alkomaty polecane są na przykład osobom chorym na cukrzycę, które zmagają się z problemem acetonu zawartego w wydychanym powietrzu. Używając alkomatu z sensorem elektrochemicznym, nie musicie się martwić, jeżeli przed przeprowadzeniem badania spożywaliście posiłek, cukierka czy coś innego, w przypadku tańszych alkomatów półprzewodnikowych taka sytuacja mogłaby doprowadzić do zmiany wyniku badania alkomatem. Decydując się na zakup alkomatu elektrochemicznego, możecie być pewni, że posłuży wam długie lata. Odpowiednio serwisowany alkomat elektrochemiczny, może bez zarzutu badać trzeźwość, nawet przez 5 lat.

Komentarze do wpisu (0)

Infolinia:

Telefon: 888 189 029

Email: serwis@alkopatrol.pl

więcej więcej
Waluty
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl